piątek, 19 listopada 2010

OWSIANO-JABŁKOWE MUFFINY


Hołd dla twórców przepisów na muffiny! Chciałoby się rzec, że ktoś kiedyś miał głowę na karku, że wymyślił coś tak wspaniałego! To wyjątkowe danie, cieszy nie tylko wspaniałym smakiem, ale samym wyglądem, a proces przygotowania jest jak relaksująca sesja!

Mam sporo wymówek i wiele okazji, by robić i jeść muffiny :) po pierwsze to bardzo zdrowe ciasto, świetne na przekąskę dla małych dzieci, zamiast "kupnych" słodkości. Moje muffinki robię z połączenia dwóch przepisów: boskiej Nigelli i całkiem przystojnego "Domowego Kucharza" - Michaela Smitha, który wyglądem zupełnie przypomina Aidana z Seksu w wielkim mieście! To taka dygresja :)

Przeczytajcie skład, a upewnicie się w przekonaniu, że to samo zdrowie :)

Owsiano-jabłkowe muffiny

2 szklanki mąki
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka brązowego cukru
1 łyżka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1/2 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
2 jajka
1/2 szklanki oliwy
1 i 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
3 średnie jabłka,obrane, pokrojone w drobną kostkę

W przepisach oryginalnych powinna być mąka orkiszowa, według Nigelli będzie jeszcze zdrowiej, a zamiast jabłek - tarta marchew, ale ja wolę jabłka. Myślę, że świetne byłyby też gruszki. Sami widzicie, że to bardzo zdrowy skład: zamiast masła - oliwa, zamiast większej ilości mąki - płatki owsiane. Super sprawa.

Sypkie składniki mieszam razem, osobno jajka z oliwą i jogurtem. Do sypkich składników wrzucam jabłka a potem wszystko mieszam razem z masą jajeczno-oliwno-jogurtową. Michael Smith sugeruje, że nie wolno zbyt dokładnie mieszać, bo ciasto będzie zbyt twarde. To samo mówi Nigelle, która podkreśla, że taki jest urok prawdziwych muffinów - muszą być kleiste i grudkowate, w przeciwieństwie do kupnych, sztucznie napompowanych puszystych muffinek.

Pieczemy w 190C, około 30 minut. Ja zawsze używam papierowych foremek, które można bez trudu zamówić z netu lub kupić w wielu sklepach. Różową silikonową formę w kształcie tulipanów i stokrotek zamówiłam z tortownia.pl. O ile w przypadku innych przepisów lepiej nie nakładać zbyt dużo ciasta do foremek - to tu można nałożyć po brzegi - ciasto jest ciężkie i nie wyrośnie tak bardzo, a naładowane foremki wyglądają niezwykle obficie i apetycznie :)
Pozdrawiam przed weekendem i życzę smacznego!















7 komentarzy:

  1. Wiem, wiem, moje komentrze są ostatnio bardzo elokwentne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę wypróbować Twój przepis :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muffiny wyglądają przepysznie plus fakt, że są dietetyczne ;-) Muszę wkońcu przybrać się do zrobienia. A tymczasem nieśmiało zapraszam do mojego bloga w powijakach:
    http://staniszkowymiszmasz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się Twój blog :) kurcze już od dawna kusiło mnie żeby kupić patelnię do muffinów ale jakoś nigdy tego nie zrobiłam ale ten przepis mnie tak zaciekawił że już musze to zrobić :) możesz podać więcej takich bo jak już kupie tą patelnię to będą w domu co drugi dzień muffinki :)
    Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki ;) polecam blaszkę do muffinek z Ikei - jest świetna. Dziś zrobię czekoladowo-bananowe muffiny, więc przepis i zdjęcia jutro :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. wczoraj mielismy gosci- zrobilam muffiny jablkowe i czekoladowe. mniam. wszystkim bardzo smakowaly. dziekuje za przepisy. moge sie odwdzieczyc przepisem na wloskie muffiny kokosowe:
    300g wiorek kokosowych
    300g cukru trzcinowego
    200g masla
    40g maki ziemniaczanej
    6 jaj
    16 g proszku do pieczenia
    cukier puder do posypania
    zmiksowac miekkie maslo z wiorkami, cukrem i maka ziemniaczana.dodac pojedynczo zoltka
    i rum.
    ubic bialka na piane. dodac do masy delikatnie mieszajac. na samym koncu dodac proszek do pieczenia. mase przelozyc do wysmarowanuch maslem foremek. piec 10-15 min w temp. 180 st.
    pyszne.
    pozdrawiam. stala czytelniczka :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się opinią!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...