poniedziałek, 6 grudnia 2010

Faza nigdy nie kończących się pytań


Dopadło nas jakieś paskudne przeziębienie, od razu powiedziałam Kacprowi, że pierwsza zaklepuję sobie, że jestem chora.
- pokaż L4 - on na to!
- świnia!

Leżymy sobie na kanapie z Melą, Wojtuś obok pełza na podłodze, i dyskutujemy.
Kiedyś nieopatrznie nauczyłam swoje dziecko naśladowania różnych zwierzątek, typu jak robi kotek, małpka, lew, a nawet kameleon (to nasz hit, wszyscy wymiękają, gdy Mela pokazuje jak kameleon łapie muchę na język!). I teraz jestem w kropce. Mela wymyśla coraz dziwniejsze zwierzęta, które na świst pary, nie wiem jak robią, ale to nie wszystko! Jak robi kura - ok, ale jak robi jajko? Jak robi rakieta - coś tam wymyśliłam, ale jak robi rowerek? A jak robi bałwanek? A jak robi papierek? A jak robi ... no jak robi??? Okazuje się, że to już jest ta faza, że nie ważne jak mądrze odpowiem - nigdy nie zaspokoję głodu wiedzy u mojego dziecka! Jedna odpowiedź rodzi kolejne kilka pytań, kilka odpowiedzi - kilkanaście kolejnych pytań - bez końca! Cudowne, ale męczące :)

Na koniec powiem, że mój mąż bardzo się zdziwił, gdy próbował znowu leczyć się Hot Todem i sprawdził w internecie recepturę (poprzednio jedynie ustnie otrzymał wskazówki) - okazało się, że pierwsze eksperymenty z tym remedium były źle przyszykowane! Tak! Efekt placebo jest potwierdzony, teraz także w moim domu!

Na zastrzyk witaminowy wszystkim przeziębionym i nie tylko, polecam sałatkę owocową:

Kolorowa sałatka owocowa

250g winogron rodzynkowych
ananas (świeży lub z puszki)
kiwi
jabłko
pomarańcz
może być też gruszka, grejpfrut lub inne owoce sezonowe, puszkowe - jak wolicie, u mnie skład tej sałatki zmienia się w ciągu roku.

kieliszek jakiegoś likieru owocowego (ja mam swoją nalewkę malinową), świetny jest tutaj likier cytrynowy
pół łyżeczki startej gałki muszkatołowej
skórka z całej cytryny (uprzednio sparzonej)
sok z połowy cytryny

Wszystkie owoce umyte, obrane i pokrojone, mieszam w misce razem z likierem, skórką i sokiem z cytryny i gałką. Pyszne i zdrowe! A do tego ślicznie wygląda:











2 komentarze:

  1. papierek? szastu prastu??? balwanek...kap kap? gdy sie rozpuszcza? wiem, ze to już było, ale dziekuję za przepis na muffiny bananowo-czekoladowe! wyszly i byly pyszne! www.evelio-ciezarowka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Sałatki owocowe lubimy :-))

    OdpowiedzUsuń

Podziel się opinią!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...