Mój synek dziś kończy roczek! Nie wiem kiedy ten czas upłynął, a teraz będzie pędził jeszcze szybciej i na pewno zanim się obejrzę zostanę teściową albo nawet babcią!!!
Tak sobie czasem myślę jaka będę w przyszłości. Czy będę np. dobrą i wyrozumiałą teściową wobec potencjalnego zięcia, a zołzą wobec synowej?! :))) ostatnio kiedy córeczka przyjaciółki zalecała się do mojego synka, powiedziałam mu żartem (PÓŁ-żartem ;)
- Wojtusiu, kobiety przychodzą i odchodzą... Synku pamiętaj: Mamusia jest na zawsze!!!
i wpadłam w dziki śmiech :)
Na razie mam na głowie sporo innych spraw do ogarnięcia, więc rzeczywiście rozważania na temat "jaką będę teściową" odsuwam w trochę głębszy zakamarek umysłu. Tymczasem trzeba pomyśleć o jakimś torciku - co prawda połowa rodzinki wyjeżdża na długi weekend, ale może gdzieś się wybierzemy w niedzielę na jakiś piknik, lub do nas przyjdą mama i chrzestni - wtedy ich uraczę jakimś nowo wymyślonym ciachem :)
Pomyślcie o moim synku i życzcie mu wszystkiego co najlepsze - bo to jest uroczy i wyjątkowy chłopiec!!!
WEGETARIAŃSKA ZUPA MEKSYKAŃSKA Z KUKURYDZĄ I FASOLĄ
A dziś proponuję nieco zmienioną (na sposób wegetariański) zupkę meksykańską z pomidorów, papryki, kukurydzy i fasoli - przepis podstawowy tutaj.
Żeby było wegetariańsko, oczywiście bez kurczaka, a żeby nie było zbyt "LAJT" - z chipsami nachos... :)
Pamiętajcie o łyżce kwaśnej śmietany i listkach kolendry do podania! Smacznego :)
sto lat maluszku kochany!!!
OdpowiedzUsuńciocia Kasia
Pierwszy raz tu się wypowiadam, ale ponieważ mój synek kończy roczek w następnym miesiącu, więc poczułam matczyną więź :)
OdpowiedzUsuńDuużo zdrówka, radości i uśmiechu Wojtusiu!!!
Sto lat dla słodziudkiego Wojtusia :) A tekst z mamusią i kobietami rozkłada na łopatki ;)
OdpowiedzUsuńczytam i czytam i w końcu się odważyłam napisać. w końcu takiej okazji nie można pominąć;) 100 lat Wojtuś!!!!! czekam z niecierpliwością na tort urodzinowy ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSto lat mały byczku:)
OdpowiedzUsuńJesteś śliczny...
a zupka super!
Sto lat! Zupa - bomba!
OdpowiedzUsuń100-lat Wojtusiu... tez mam synusia Wojtusia...
OdpowiedzUsuńWszystkie Wojtki to fajne chłopaki:)
Wszystkiego dobrego dla Wojtusia :-)))
OdpowiedzUsuńDostaliście się do przedszkola? Bo my nie :-(
Sto Lat, Sto Lat! Oby zdrowo i radośnie się chował - całuję wirtualnie :*
OdpowiedzUsuń100 lat Wojtusiu!
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na torta, bo mój synek kończy roczek za miesiąc :-) Rozmyślania na temat teściowej rozumiem doskonale, też tak mam :-)
Sto lat dla Wojtaska! Mnie za 2 tyg. też czeka robienie tortu dla Staśka, więc może mnie czymś zainspirujesz?
OdpowiedzUsuńBuziole!
Sto lat, niech uśmiech nigdy nie znika z Twojej buźki Wojtusiu!!!
OdpowiedzUsuńSto lat dla pociechy!!!
OdpowiedzUsuńMeksykańskie, aromatyczne smaki bardzo lubię :) Nawet wersja wegetariańska mnie przekonuje!
100 lat!!! Niech rośnie zdrowo! :-)
OdpowiedzUsuń100 lat dla Wojciecha!!! :-) a i zupa nieźle wygląda :-) jeszcze raz wszystkiego naj!!!
OdpowiedzUsuń100 lat dla Twojego Synka :) ! A zupka wygląda pysznie :D
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia dla Dużego już Malucha :-) Jak ten czas leci...
OdpowiedzUsuńjuhuuu...doczekałam się wege-dania:)
OdpowiedzUsuń:) wcześniej też trochę było! Nawet sporo - zupy, sałatki, lasagne ze szpinakiem...
OdpowiedzUsuńSto lat Wojtusiowi i jego mamie (bo w sumie to powinno być też i Twoje święto :) ).
OdpowiedzUsuń