Tradycyjnych przepisów na wypieki wielkanocne znajdziecie całą masę! Dlatego moja propozycja jest trochę inna - mimo, że niezbyt tradycyjna - może przypaść do gustu "babciom", bo moje babeczki wielkanocne mają wspaniały smak herbaty Earl Grey, a dodatek czarnego pieprzu nadaje im nieco "kolonialnego" posmaku :)
Śliczne pomarańczowe i żółte papilotki do pieczenia babeczek i muffinków są ze sklepu Aledobre.pl, w którym to miejscu już na dobre zagościłam i wsiąkłam przeglądając cudeńka cukiernicze, przyprawy, formy i wszystkie pomocne w gotowaniu przyrządy! Do jutra, do 7 rano, w sklepie trwa promocja - przy zamówieniu dowolnej ilości produktów, plus promocyjnego opakowania wanilii - dostawa kurierem gratis! To ostatnia szansa na przedświąteczne zakupy produktów do wypieków - bez wychodzenia z domu, a dostawa na następny dzień - więc zdążycie jeszcze naszykować pyszności :)
Kupiłam tam również lukier plastyczny, zwykły, biały - a w domu miałam jeszcze cielisty barwnik spożywczy - tak powstały ręcznie ulepione jajeczka, którymi ozdobiłam moje babeczki Earl Grey. A oto ten niekonwencjonalny przepis:
BABECZKI EARL GREY
- 2,5 szklanki mąki
- szklanka cukru
- 1 jajko
- 100g masła
- łyżeczka soli
- 1/4 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1,5 szklanki mocnego naparu herbaty Earl Grey
- 1 szklanka rodzynek
na jajeczka:
- ok.100g lukru plastycznego (białego)
- pół łyżeczki barwnika spożywczego, cielistego, w paście
Przepis zaczerpnęłam od Anny Olson, kanadyjskiej mistrzyni cukiernictwa. Przepis jest na keks, ale ja go zmodyfikowałam tak, aby wyszły babeczki. Składniki podałam na ok. 16 sztuk. Rodzynki zalałam herbatą, by zmiękły. W misce wymieszałam wszystkie sypkie składniki, następnie dodałam miękkie masło i ucierałam palcami. Dodałam herbatę z rodzynkami, pozostawiając kilka łyżek herbaty w kubeczku. Wymieszane ciasto nakładałam do papilotek i piekłam przez ok.25 minut w 180C. Po ostudzeniu babeczek do resztki herbaty dodałam cukru pudru, by powstał lukier herbaciany - nakładałam go do na babeczki, by przykleić jejeczka z lukru. Gotowe :)
Bardzo oryginalne! Musi być pyszne! Na pewno wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne babeczki! Niezmiernie urokliwe. Kwoka musiała być dumna z takiego przychówku;)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne babeczki!!! no i promocja rzeczywiście atrakcyjna, a oferta tego sklepu to, z tego co widzę, raj dla smakoszy!
OdpowiedzUsuńJajeczka są urocze! A babeczki na pewno pyszne, uwielbiam herbaciany smak :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhm... Moja Małgorzata Głowacka też piecze chleby na www.chleb.info.pl To pewnie taka przypadłość Małgorzat:) Pozdrawiam Leszek Głowacki.
OdpowiedzUsuń