środa, 12 stycznia 2011

Życie usłane... pampersami

Nie umiem wyrazić jak bardzo jestem wdzięczna wynalazcom pieluszek jednorazowych: uważam, że powinny być wciągnięte na listę wynalazków, które zmieniły ludzkość, bieg historii i losy milionów! Tak się składa, że mój synek od dwóch dni jest chłopczykiem intensywnie wydalającym (dla osób o twardszych nerwach proponuję określenie: srającym), stąd moje myśli pobiegły kilkadziesiąt lat wstecz - aby się pocieszyć i przetrzymać ten trudny okres smrodu, wyobrażałam sobie jak to musiało być, gdy w użyciu były tetry... trzeba je było najpierw płukać, prać, gotować i prasować. Jestem szczęściarą! Dwoje dzieci wychowuję z jednorazówkami! Tyle radosnego nastawienia. Bo zaraz potem jest powrót do teraźniejszości i przesiąknięty fotelik samochodowy, zapaskudzone ubranka, porozrzucane ręczniki, mokra od wody podłoga w łazience - bo przecież, gdy opłukuję Wojtusia to Mela też chce, zdejmuje ubrania, biega taki golas po domu, zaczerpniętą z wanny wodę roznosi po mieszkaniu! Mój pies łazi za Melą i zlizuje wodę z podłogi (jakbym mu żałowała świeżej wody!) i pozostawia swoje odciski łap dosłownie wszędzie! Obraz nędzy i rozpaczy... skrzywiona Mela, skarży się dziadkowi, że wszędzie śmierdzi. Lub przybiega gdy robię obiad i woła "Mama, Wojtuś zrobił kupe! O nie, znowu!". Ale te jednorazówki, to jednak jest coś! No bo jak by było bez nich...? Znacznie gorzej! I tak w kółko! Jak tylko odzyskamy formę - obiecuję nowe tematy i przepisy, a dziś zapowiadane na fb kiełbaski koktajlowe:

KABANOSKI PEPPERONI W STYLU FUSION

Lepiące, zapiekane, gorące kiełbaski to świetny pomysł na przyjęcia. Nadziane na wykałaczki nie wymagają podania sztućców, a smakują na prawdę świetnie. Przepis może się wydawać skomplikowany, ale wierzcie mi, że przyrządzenie tych cudaczków trwa tylko kilka minut.

  • 50 małych kabanosków pepperoni
  • pół szklanki słodkiego sosu chili
  • łyżka miodu
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • sok z 1 mandarynki
  • sok z 1 limonki
  • 2cm startego korzenia imbiru
Wszystkie składniki mieszam w żaroodpornym naczyniu i wrzucam kiełbaski, starannie je obracam, aby każda pokryła się sosem. Zapiekam ok.30 minut w 190C, od czasu do czasu obracając kabanoski, aby piekły się równomiernie. Po pieczeniu nadziewam je na wykałaczki, ale ciągle pozostawiam w "macierzystym" naczyniu do pieczenia. Spróbujcie, bo to jest rzeczywiście oryginalny słodko-słono-ostry smakołyk, dodam tylko, że moja siostra, która nigdy nie jada kiełbas i kabanosów skusiła się kiedyś na te i nie mogła przestać ich podjadać :)

p.s. niestety nie mam zdjęcia kabanosków już po upieczeniu, bo po prostu nie zdążyłam ich zrobić - zniknęły w takim tempie! Ale wyobraźcie sobie wszystkie składniki tej marynaty lekko skarmelizowane, na chrupkiej od upieczenia skórce kabanosków...!!!










5 komentarzy:

  1. :) sie usmialam, ale taka jest rzeczywistosc. Dzieci to duzo roboty, ale tez niesamowita ilosc radosci!!!!!! A co do pieluszek jednorazowych to zgadzam sie z Toba w 10000000 procent :) Podziwiam Naszych Rodzicow za ...wytrwalosc ;) zwlaszcza przy tych "luznych" dniach dzieci :D :D Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ojciec zaopatrzony w gumowe rękawice i łopatkę drewnianą stawał do boju z zabrudzoną tetrą ku uciesze mamy:-) a mi tylko szkoda tych przestrzeni zaścielonych milionami ton zużytych pampersów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak! Ciężko by było bez pampersów! A moja mama "czwórkę" wychowała na tetrach. Dopiero przy piątym dziecku tata przywiózł pampersy z zagranicy. I to pamiętam, że używane były tylko na spacer lub na noc. Oj ciężko musiały mieć te nasze mamuśki...

    OdpowiedzUsuń
  4. A oni się pewnie wtedy cieszyli, że wogle maja tetrowe ;-)
    Obłędne kiełbaski!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedna z historii rodzinnych toczy się wokół tego, że pieluszek tetrowych było 60 w naszym domu i codziennie, gdy ja już spałam rodzice prali je wszystkie, ekspresem suszyli, prasowali i do dzisiaj z podziwem zastanawiam się, kiedy mieli czas na inne sprawy. Pieluchy jednorazowe na mojej liście są na drugim miejscu, zaraz po zmywarce. Ale czuję, że za trzy miesiące zajmą pierwsze miejsce.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się opinią!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...