czwartek, 24 maja 2012

Ja też! Tarta ze szparagami, parmezanem i jajkami.




- Ja też!

Czy macie w swoim otoczeniu, osobę, która, cokolwiek nie powiecie - odpowiada: Ja też?!

Ja też :) Zaskakujące, jak pewne zbieżności poglądów, opinii, zainteresowań - mogą wywołać ogromnie różne reakcje. Czasem to bardzo irytuje. Czasem jest zwyczajnie nudne. A czasem - bardzo kręci! Bez względu na płeć i wiek - krążymy wśród dziesiątków spotykanych ludzi i w tym misz maszu napotykamy osoby nam podobne.

Przyjemnie jest mieć kogoś kto rozumie, łapie w lot nasze żarty, podteksty i niedopowiedzenia, z kim można się porozumieć niemal bez słów. Z kim można chichotać, kto śmieje się tak samo głośno i często i tak samo łatwo nawiązuje kontakty. Przyjemnie wreszcie zrozumieć, że samemu nie jest się nadekspresyjną, niemożliwą gadułą, ocierającą się o krawędzie błazeństwa! Przyjemnie jest zobaczyć na własne oczy: jest nas więcej! Mieścimy się w normie, a nie na społecznym marginesie!

Zapewne wielu jest ludzi, którzy nie lubią kotów, mogą przyjąć hektolitry sosu sojowego, wiele kobiet, które uważają, że Dr House jest seksowny. Co jeszcze wyznacza to podobieństwo poglądów, charakterów, co warunkuje dobre samopoczucie w towarzystwie drugiej osoby? Może to jakieś ulotne substancje, może to jakieś fale o zbliżonej częstotliwości, bo przecież często używa się takich paranaukowych metafor, jak: między nimi jest chemia, nadają na tych samych falach.

Tego nie wiem. I choć ciągle mam ochotę odnotowywać kolejne podobieństwa - nie zagłębiam się bardziej w temat. Cieszę się, że miałam szansę spotkać aż kilka takich osób. Bratnich dusz, dzięki którym każdy aspekt życia, jak szkoła, praca, wychowanie dzieci - staje się łatwiejszy.



Czasem zdarza się moment ogromnego niedowierzania:

- To było z Monty Phytona, nie pamiętasz?
- Nie. Nienawidzę Monty Phytona...
- Nie...? Jak to?!
- Cóż... czymś musimy się przecież różnić :)


dla wszystkich bratnich dusz, które przepadają za szparagami - tych zapewne jest wiele!

TARTA ZE SZPARAGAMI, PARMEZANEM I JAJKAMI

Przepis z książki "Tarty. Słodkie i pikantne", wyd. MUZA S.A.,  z moimi modyfikacjami

  • 100 g masła
  • 175 g serka kremowego (Philadelphia, Piątnica, Turek)
  • 1,5 szklanki mąki
  • szczypta soli
  • kilkanaście łodyg szparagów (według książki 175g)
  • 2 żółtka
  • 3 całe jajka (według książki 5 całych jajek)
  • garść parmezanu
  • szklanka śmietanki 18% (według książki 12%)
  • sól i pieprz

Z masła, mąki i serka z solą zagniotłam ciasto i odstawiłam do lodówki na pół godziny. Następnie wyłożyłam ciastem naczynie do pieczenia tarty (może być tortownica, lub każde inne żaroodporne naczynie), na wierzchu ciasta położyłam arkusz papieru do pieczenia i wysypałam suche ziarna fasoli. Piekłam w 175C przez ok. 25 minut.



Szparagi zblanszowałam kilka minut w osolonej wrzącej wodzie i odcedziłam. Przełożyłam na upieczony spod tarty. 3 jajka delikatnie rozbijałam na spodeczek (po jednym) i delikatnie przekładałam na szparagi. 2 żółtka wymieszałam ze śmietanką i parmezanem, doprawiłam solą i pieprzem, przelałam na powierzchnię szparagów i jajek. Tartę zapiekałam jeszcze kolejne 15-20 minut, aż jajka się zestalą.

Najlepiej smakuje na ciepło!




Dodaję do akcji: Czas na piknik!

Czas na piknik

oraz: Sezon na szparagi.

Sezon na szparagi

8 komentarzy:

  1. Wygląda pięknie z tymi jajkami na wierzchu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szparagi uwielbiam, fajna taka wersja "z jajami" :)
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jajka wyglądają niezwykle malowniczo. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie ciągle "tych swoich" brakuje. Nazbierałam sobie garstkę, ale rozsypana po całym kraju;-( I człowiek niby ich ma, a sam jak palec na co dzień. Tylko pozostaje dziękować Panu, że jeszcze blogowy świat stworzył na pocieszenie.
    Ściskam ciepło! Tarta boska.
    PS. A w podobne klimaty kulinarne zapraszam do Matki Wariatki, podpiętej u mnie w pasku mych blogowych perełek;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poczytuje sobie. Bardzo podobają mi sie twoje teksty w połączeniu z przepisami.
    Ja mam jedna taką przyjaciółke. Bezcenne.. Nikt mnie tak nie rozumie jak ona... dziekuje ci za ten post...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy blog,..Wszystko aż chce się zjeść :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się opinią!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...