czwartek, 4 sierpnia 2011

WAKACJE!!!

Ogromnie mi przykro, że zaniedbuję pisanie bloga przez ostatnie tygodnie - mam do tego powody!!!

Przez cały lipiec zamieniłam się z Desperate Housewife na Desperate CountryHousewife :) przeniosłam się na podwarszawską działkę mojej mamy, w uroczej miejscowości Wilga. Gotowałam dużo, a jakże, trzeba było wykorzystać wszystkie sezonowe dobrodziejstwa i kilka z nich już pokazywałam na blogu. Co jakiś czas wynurzałam się ze wsi i pojawiałam w Warszawie na chwilę, zajrzałam do Kazimierza Dolnego, teraz jestem w Gdańsku a już jutro ruszam do Wolsztyna - kilkadziesiąt km od Poznania... trochę podróżowania po Polsce!

Gromadzę wszystkie ciekawe obserwacje i na pewno podzielę się nimi z Wami już wkrótce, niestety nie mam wystarczająco dużo czasu, by dokładnie przejrzeć wszystkie ostatnie wpisy moich ulubionych bloggerów i skomentować - chciałam jedynie podziękować za nominacje do nagrody - jak wrócę we wtorek to postaram się ogarnąć co to za akcja...

Chwilowo stoję na straży nocnika mojej córki, niestety Wojtuś zbyt często interesuje się co treściwszą zawartością - oszczędzę szczegółów :)

Nie mam nawet czasu, żeby zgrać zdjęcia wszystkich ugotowanych ostatnio potraw. Pokazuję tylko jedną.

PAVLOVA Z JAGODAMI

przepis na bezę pokazywałam już tu. Na wierzch tak samo jak przy poprzednich bezach - 500ml śmietanki 30-36% (ubijam ją bez cukru, bo beza jest bardzo słodka) i na wierzch owoce sezonowe (maliny, jagody, wypestkowane wiśnie). Pycha! Pozdrawiam serdecznie :)



12 komentarzy:

  1. Ostatnio zrobiłam 3 podejście do Pavlovej i w końcu mi wyszła :-). Pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie robiłam, ale mam smaka na to ciasto ...

    OdpowiedzUsuń
  3. mniam! też się do niej przymierzam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna beza, doskonale prezentuje się z jagodami, aż chce się schrupać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic tylko się zajadać www.nomen--nescio.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda super :) A no w końcu wakacje, trzeba trochę Polski pozwiedzać i posiedzieć na łonie natury ;)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. witam uwielbiam tego bloga więc nominuję w zabawie http://vikisiezna.blogspot.com/2011/08/one-love-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Wolsztyn! moje ukochane miasto :) koniecznie wstąp na kawę mrożoną do kawiarenko/pizzerii na przeciwko ratusza i rogale francuskie z wiśniami do Zielonej prowansji na Wodnej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za polecanie ciekawych miejsc kulinarnych do odwiedzenia, postaram się skorzystać! Dla nas numer jeden tutaj to parowozownia - Mela mogła poczuć się jak na "Tomek i przyjaciele" :) a przyjechaliśmy, żeby zobaczyć festiwal muzyczny, w którym mój tata z żoną organizują, z którego mam nadzieję, że niebawem Wolsztyn będzie słynął :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Małgosiu, Ty sobie wakacjuj i odpoczywaj a my poczekamy na wpisy ;) Bawcie się dobrze!! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. mówisz o festiwalu country? ;) moi rodzice mają w Karpicku domek i od 15 lat tam jeżdżę, więc Wolsztyn traktuję jak mój drugi dom. W parowozowni nie byłam dawno, za to niezmiennie odwiedzamy Pico Bello na pyszną mrożoną herbatę i pizzę szefa. miłego pobytu!

    OdpowiedzUsuń

Podziel się opinią!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...