poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Gdzie byłam, co polecam. Kazimierz Dolny. Placuszki z ricottą i nektarynką.

W te wakacje zajrzałam do kilku polskich cudownych miast i miasteczek. Wiem, że powinnam opowiedzieć o tym, co zwiedziłam, ale to sama nuda. Jak ktoś chce może zajrzeć do przewodnika. Dla mnie istotne są miejsca, gdzie można coś dobrego zjeść, kupić jakieś oryginalne drobiazgi...

Na pierwszy ogień: Kazimierz Dolny. Nie byłam tam od 15 lat i wszystko co pozytywne, co trwało w moich dziecięcych jeszcze wspomnieniach  - uległo zmianie i trochę mnie rozczarowało. Po pierwsze Kazimierz to miasto wyjątkowo nieprzyjazne niepełnoprawnym i rodzicom z dziećmi. Na górę trzech krzyży są tylko schody - cóż, były i dawniej, ale można by obok zbudować pochyłą trasę na szczyt, którą da się pokonać wózkiem... Nie ma przewijaków w knajpkach, nie ma krzesełek do karmienia dzieci... Może to rzeczywiście miejsce, gdzie warto przyjechać bez dzieci, na romantyczny weekend - chociaż na razie nie mam tego w planach :)

Miejsce, które trzeba "zaliczyć" w Kazimierzu to herbaciarnia "U Dziwisza". Gustowne, pozbawione pretensjonalnego charakteru wnętrze, wspaniałe, smakowite ciasta i oczywiście herbaty. Takie przez "duże H". Wszyscy polecają, żeby koniecznie zjeść u Dziwisza andruty przełożone kremem. Nie skusiłam się, może następnym razem, za to inne ciasta wyborne! Zaopatrzyłam się w dwa opakowania herbat, chociaż u znajomych próbowałam znacznie więcej rodzajów. Moje ulubione to sencha kaktusowa i sencha sweet orange. Gorąco polecam to miejsce, chociaż mój szwagier podśmiewa się, że w środku siedzą emerytowane intelektualistki i szepczą na jakieś wybitnie ważne i kulturalne tematy - warto przeżyć coś nawet tak odmiennego :) mają też sklep internetowy, chociaż jeszcze z niego nie korzystałam.

Drugi punkt to gadżety wnętrzarskie: cudowny jest dla mnie sklepik "Lawenda", mieszczący się w rynku. Mój łup to śliczna, nieduża paterka, którą pokazuję na zdjęciach niżej. Przemiła, dobrze doradzająca właścicielka, poinformowala mnie o stronie internetowej sklepu, gdzie warto zajrzeć. Urocze drobiazgi wnętrzarskie, porównując do cen warszawskich, wypadają bardzo atrakcyjnie.

Oczywiście bazar staroci w małym rynku to również świetne miejsce i można tam poszukiwać pięknych, rzadkich przedmiotów, ale w porównaniu z bazarem "Koło" w Warszawie, czy Jarmarkiem dominikańskim w Gdańsku - wypada drogo i blado.

Dziś proponuję apetyczne placuszki z serem ricotta i moim ulubionym "późnoletnim" owocem:

PLACUSZKI Z RICOTTĄ I NEKTARYNKĄ
  • 125g ricotty
  • 1 jajko
  • 3/4 szklanki maślanki
  • 1 szklanka mąki
  • pół szklanki cukru
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 jajka
  • 2 łyżki roztopionego masła
  • łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 1 nektarynka, obrana i pokrojona w kostkę
  • kilka łyżek miodu
Ricottę rozgniotłam widelcem, wymieszałam z roztrzepanymi jajkami i maślanką. Dodałam roztopione masło, mąkę wymieszaną z proszkiem, ekstrakt waniliowy i sól. Na koniec wrzuciłam pokrojoną nektarynkę i wszystko wymieszałam. Ciasto nakladałam łyżką na rozgrzaną patelnię (bez tłuszczu), ale natychmiast zmniejszałam "ogień" - te placuszki mają to do siebie, że trudno ocenić czy są już wysmażone, bo ciasto jest miękkie i nawet gdy nie jest już surowe potrafi wyglądać jak płynne i "nie ścięte". Tak jednak ma być i tyle :) placuszki są przepyszne słodko-słone i moje dzieci je uwielbiają. Placuszki polewałam miodem, bo według mnie najbardziej pasuje do nektarynek. Można oczywiście użyć syropu klonowego lub innych sosów, ale najbardziej polecam przepyszny, naturalny miód - mój ulubiony jest ze spadzi iglastej...








2 komentarze:

  1. Mnie tez sklep lawenda zauroczył, na targu staroci i rekodzieła zakupiłam boskie korale od plastyczki za grosze :) ale zdecydowanie miejsce nie dla rodzin z dziećmi - ostatni raz byliśmy na romantycznym weekendzie jak w ciązy z Bąblem byłam

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja ostatnio byłam w Kazimierzu jeszcze w liceum na wycieczce z klasą! Nie chodziliśmy wtedy po herbaciarniach ;) Za to placuszki wyglądają absolutnie pysznie! Piękne zdjęcia Małgosiu :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się opinią!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...